Ciepła i słoneczna wrześniowa aura sprzyja spędzaniu przez dzieci i młodzież dużej ilości wolnego czasu na świeżym powietrzu. Niestety, nie zawsze ten wypoczynek kończy się szczęśliwie.
W ostatnim czasie odnotowujemy wyjątkowo dużo przypadków kontuzji podczas zabawy na świeżym powietrzu. Do Szpitala Pediatrycznego trafiają mali oraz młodzi pacjenci, którzy podczas jazdy na rowerze, rolkach czy deskorolce, podczas zabawy na ogrodowej trampolinie lub w trakcie wizyty na placu zabaw doznali złamania, skręcenia czy innych – czasami bardzo poważnych – urazów. Dlatego apelujemy do rodziców i opiekunów: pamiętajcie, że konieczna jest nie tylko Wasza kontrola tego, jak bawi się dziecko, ale także asekurowanie go i przewidywanie tego, co może się wydarzyć. Bardzo groźne może być na przykład wejście dziecka bez nadzoru ze strony osoby dorosłej na ogrodową trampolinę, wspinaczka na drabinkę na placu zabaw czy podejście pod będącą w ruchu huśtawkę. A jeżeli młody człowiek wybiera się na rower, rolki lub deskorolkę to warunkiem takiej zabawy musi być nałożenie kasku oraz ochraniaczy na łokcie i kolana. Wielu urazów, z jakimi trafili do nas w ostatnim czasie pacjenci, można było uniknąć stosując opisane wyżej, proste zasady.