Choć tegoroczne lato jak dotąd nie grzeszy upalną pogodą, to meteorolodzy informują, że w sierpniu możliwe są wysokie temperatury. W tej sytuacji warto wiedzieć, jak ochronić dziecko przed zagrożeniem wynikającym z gorącej aury.
Kwestia pierwsza i podstawowa: w ciepłe dni nawet na chwilę nie można zostawić dziecka samego w samochodzie, bo takie zachowanie grozi tragedią. Kwestia druga: należy pamiętać, że skóra małych dzieci jest cieńsza od skóry osób dorosłych, a więc bardziej narażona na działanie promieni słonecznych. Dlatego odsłonięte części dziecięcego ciała przed wyjściem w upalny dzień na plac zabaw, nad wodę czy na spacer bezwzględnie trzeba pół godziny wcześniej nawilżyć kremem z wysokim filtrem UV(nawet o wartości 50) . Ale to nie wszystko. Jeżeli przebywamy z dzieckiem na słońcu dłuższy czas, po upływie dwóch godzin nawilżamy jego skórę nową warstwą kremu. W takiej sytuacji dodatkowo należy również pamiętać o schładzaniu dziecięcej skóry wodą w spreyu albo nawilżonymi chusteczkami. Kwestia trzecia: w upalne dni należy unikać przebywania z dzieckiem na świeżym powietrzu między 11.00 a 15.00, kiedy słońce operuje najmocniej. Kwestia czwarta: wychodząc latem z dzieckiem z domu zawsze należy pamiętać o nałożeniu mu na głowę ochrony przed udarem w postaci kapelusza, chustki lub czapeczki z daszkiem. I wreszcie kwestia piąta, ostatnia: w ciepłe, wakacyjne dni koniecznie należy zapewnić dziecku odpowiednie nawodnienie jego organizmu poprzez regularne podawanie mu wody do picia – najlepiej takiej, jaka jest przeznaczona specjalnie dla maluchów.