Wysokie temperatury przyczyniają się do częstszych niż zwykle zatruć pokarmowych. Można chronić dzieci przed tymi dolegliwościami stosując kilka prostych zasad.
Rzecz pierwsza, podstawowa – należy wykształcić u dziecka nawyk starannego mycia rąk, zwłaszcza po skorzystaniu z toalety, dotykaniu pieniędzy oraz przed spożywaniem posiłków. Żywność szybko psującą się (szczególnie potrawy przygotowane z użyciem majonezu, ciasta z kremem i lody) należy bezwzględnie przechowywać w lodówce. Co istotne: osobno należy przechowywać surowce do przygotowania posiłków oraz produkty gotowe do spożycia (zasada ta dotyczy na przykład mięsa i wędlin oraz jaj, które należy trzymać w lodówce w takim miejscu, aby nie miały styczności potrawami gotowymi do jedzenia). Nie wolno zamrażać ponownie żywności raz rozmrożonej. Przed podaniem dziecku warzyw lub owoców należy je dokładnie umyć. Jeżeli dziecko samo sięga po warzywa i owoce, należy przypominać mu o konieczności ich starannego mycia. Dokładnie myć należy również deski kuchenne i noże, szczególnie po krojeniu surowego mięsa. Jajka przed ich użyciem do potraw należy najpierw umyć, potem przez 8-10 sekund wyparzyć, zanurzając w wodzie o temperaturze 80-100 stopni Celsjusza, a następnie umyć ręce. Z danych służb sanitarno-epidemiologicznych wynika, że najczęstszą przyczyną zatruć pokarmowych są potrawy przygotowane na bazie jaj (na przykład sernik na zimno, kremy, befsztyk tatarski) oraz różnego rodzaju sałatki, wyroby w galarecie, pasty mięsne i rybne.