W Gemini Park w Bielsku-Białej odsłonięto malucha będącego prezentem dla amerykańskiego aktora Toma Hanksa. W trakcie imprezy, która zgromadziła tłumy mieszkańców regionu, zbierano pieniądze na wsparcie Szpitala Pediatrycznego.
Pomysłodawczynią akcji „Bielsko-Biała dla Toma Hanksa” jest bielszczanka, Monika Jaskólska, która widząc zdjęcie aktora stojącego przy fiacie 126 uznała, że warto mu taki samochód – rodem z Bielska-Białej – sprezentować. Zaczęła zbiórkę pieniędzy na kupno malucha, a odpowiedni samochód znalazła aż w Suwałkach. - Nie zapłaciłam za niego grosza od uczestników zbiórki, bo 8 500 zł wyłożył Rafał Sonik, zwycięzca rajdu Paryż – Dakar. Zebrane wcześniej pieniądze przeznaczone zostaną na rzecz Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej – mówi Monika Jaskólska. Kupiony w Suwałkach fiat 126p przeszedł gruntowną renowację oraz metamorfozę. Zaprezentowany w centrum handlowym Gemini Park wyglądał wręcz znakomicie. Uroczyste odsłonięcie malucha dla Toma Hanska odbyło się w urodziny aktora i miało formę rodzinnej imprezy z konkursami, zawodami i muzycznymi koncertami. Była też duża skarbonka w kształcie świnki, to której uczestnicy imprezy wrzucali pieniądze na rzecz Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Ponieważ zbiórka pieniędzy w ramach akcji „Bielsko-Biała dla Toma Hanksa” trwa nadal – między innymi za pośrednictwem Internetu – więc nie wiadomo jeszcze, jaką kwotę ostatecznie uda się zebrać. A Tom Hanks zadeklarował, że podwoi tę sumę. - Realia w służbie zdrowia są takie, że potrzeby znacznie przekraczają możliwości, więc każdy rodzaj wsparcia przyjmujemy z radością. Wszystkie środki, jakie otrzymamy dzięki tej akcji zostaną przeznaczone na rozwój szeroko pojętej psychiatrii dziecięcej – mówi Ryszard Odrzywołek, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.
